Weronika Szychowska prowadzi pracownię Na Marginesie i do FIDO wprowadza bardzo ciekawe projekty. Ręcznie szyta kantyczka, własnoręcznie wykonywane notatniki, biblijne kartki - to tylko kilka  rzeczy, które dzięki niej pojawiły się u nas. Przeczytajcie, jakie historie są związane z pastorałką i plakatami oraz o tym, jak tworzy Weronika.

FIDO rodzina: Weronika Szychowska

Co mówisz o sobie nowo poznanym osobom?

Jak znam siebie, byłoby to kilka przypadkowych faktów, o których akurat pomyślałaby moja głowa. Jestem zdecydowanie lepsza w opowiadaniu o szczegółach, niż w zwięzłych i logicznych podsumowaniach. Natomiast myślę, że każdy kto porozmawia ze mną kilka minut dowie się, że jestem projektantką graficzną - faktycznie często o tym mówię i częściowo mnie to definiuje.

Jak trafiłaś do rodziny FIDO?

Trafiłam na filmik w internecie, w którym Magda opowiadała o procesie prac nad szopką bożonarodzeniową. Już wtedy miałam wyprodukowane dwa egzemplarze Pastorałek i kolęd. Kantyczkę zaprojektowałam w ramach swojej pracy dyplomowej, a temat pracy pisemnej dotyczył projektowania dla Kościoła. W filmie Magda opowiadała o pracy z rzemieślnikami, detalach produkcji, tworzeniu jakościowych dewocjonaliów - pomyślałam, że to może być marka, która zainteresowałaby się kolędami i napisałam maila. I tak dwa lata temu, zaczęła się nasza współpraca.

Czego szukasz w swoich projektach?

Grafika to dla mnie forma komunikacji. Albo z innymi, albo z samą sobą. Często rysowanie, ilustrowanie, praca kreacyjna mnie uspokaja, pomaga się zorganizować, poukładać rzeczy w głowie.

FIDO rodzina: Weronika Szychowska
Kartki biblijne zaprojektowane przez Weronikę nawiązują do przypowieści o Siewcy i rozmnożeniu chleba.

Co chcesz przez nie przekazać? Czy towarzyszą Ci jakieś uniwersalne myśli?

Gdy chce zilustrować konkretny temat przyjmuję sobie założenia. Projektując ilustracje biblijne dla FIDO, chciałam, żeby były jak najbardziej uniwersalne, czytelne dla wszystkich Chrześcijan, a symbolicznie ważne dla wszystkich w ogóle. Ilustracje są pod tym względem bardzo wdzięczne i warto z tego korzystać. Dla przykładu: para z plakatu “Pokój temu domowi” jest granatowa. Chciałam podkreślić, że najważniejsza jest ich radość i pokój, który głoszą, a kolory ich skóry nie są tu istotne. Nie przeszkadza to w odbiorze ilustracji, a może sprawi, że będzie ciut bardziej uniwersalna? :)

Masz swoje ulubione sposoby na dbanie o swoją duchowość?

To ciekawe pytanie zwłaszcza w dzisiejszych czasach. :) Ten rok wywrócił moje duchowe praktyki do góry nogami. Ale zawsze pomagała mi natura i przestrzeń.

Jakie historie stoją za Twoimi projektami?

Staram się, żeby zawsze była to czyjaś historia. Jeżeli projektuję dla kogoś, koncentruję się na nim i jego odbiorcach. W przypadku projektów stworzonych dla FIDO nie było typowego zamawiającego - jedynie moje doświadczenia i wrażliwość. Zainteresowanie projektowaniem o tematyce religijnej było we mnie odkąd pamiętam. Wychowałam się blisko Kościoła i niedziela w niedzielę spędzałam w towarzystwie witraży i malowideł ściennych w mojej parafialnej świątyni. To zabytkowy Kościół w małej miejscowości, o wnętrzu, które do dzisiaj uwielbiam. Studiowałam wszystkie ilustracje, rzeźby, budowę witraży, figurki procesyjne - praktycznie wszystko w moim Kościele miało swoje lata i było moją cotygodniową dawką sztuki. Na dodatek, jak dla mnie - sztuki użytkowej, mówiącej o czymś ważnym, pomagającym innym odnaleźć drogę w życiu, zrzeszającym wielopokoleniową społeczność, opowiadającą historię. No, bardzo mnie to ciekawiło i inspirowało! A gdy wybrałam studia projektowe… to już wiecie :)

FIDO rodzina: Weronika Szychowska
Plakat "Pokój temu domowi" to projekt, który niesie uniwersalne przesłanie, które jest ważne dla wszystkich chrześcijan.

Czym zajmujesz się, kiedy nie projektujesz?

Heh, wtedy zaczyna się batalia z rzeczywistością: jak wypełnić wszystkie domowe obowiązki, ale móc zająć się przy okazji córeczką i super się z nią bawić. Lubię myśleć, rozmawiać, podróżować, fotografować i spacerować.

Jak łączysz bycie mamą ze swoją pracą?

Jest to bardzo duże wyzwanie. Nie jestem z tym sama, bo staramy się z mężem rozkładać równomiernie rodzicielskie obowiązki. Ku pokrzepieniu serc mogę powiedzieć, że liczba projektów które wykonuję w ciągu roku teraz, z dwuletnią córeczką w domu, i tych, które wykonywałam jako “bezdzietny” freelancer, jest zaskakująco zbliżona! Na pewno jestem dużo szybsza i wydajniejsza niż kiedyś, a praca kreatywna w trybie 8 godzin to wcale nie był idealny scenariusz. Dużo rozwiązań projektowych wymyślam podczas zabaw i prac domowych. Często siadam do komputera wieczorem, ale to, co mam do zaprojektowania, wymyśliłam już kilka godzin wcześniej. Oczywiście, bardzo chciałabym wypracować kiedyś ponownie granicę między pracą i życiem domowym, mieć czas dla siebie i przyjaciół - ale obecne rozwiązanie to tymczasowy kompromis, który pozwala mi połączyć te obie role.

Jakie motywy są Twoimi ulubionymi?

Przestrzeń i typografia.

Wolisz intensywne wzory czy jednolite powierzchnie ;)?

Gładkie płaszczyzny z wyrazistymi akcentami. Lubię kontrast i czyste formy.

Wszystkie projekty Weroniki znajdziecie tutaj :)