
Co oznacza Środa Popielcowa?
2020-02-19 12:00:00
Anna

Nadchodzący Tłusty Czwartek przypomina, że kilka dni zostało do wyjątkowej środy zwanej Popielcem. Przyjęło się, że czas Wielkiego Postu, który rozpoczyna się w Środę Popielcową, to czas smutku, zadumy, wielu wyrzeczeń - przecież tego dnia kapłan posypuje nam głowę popiołem symbolizującym żałobę i pokutę. Jednak chodzi o coś więcej. Dawna nazwa tego dnia, Wstępna Środa, trafniej określa, czym jest ten dzień.
Ten dzień ma przypominać nam o tym, że jako ludzie wszyscy jesteśmy dla siebie równi. Został on ogłoszony przez św. Jana Pawła II dniem modlitwy o pokój na świecie. Co równie ważne, popiół w Środę Popielcową, jako znak naszej pokuty, możemy przyjąć niezależnie od tego, czy wcześniej się wyspowiadaliśmy i jesteśmy gotowi przyjąć Komunię Świętą.
Pierwszy z czterdziestu dni Wielkiego Postu rozpoczyna się od symbolicznego posypania popiołem głów. Pochodzi on ze spalonych palm, które zostały poświęcone w Niedzielę Palmową. Najczęściej kojarzymy popiół z bólem, żałobą i śmiercią. Dawnym zwyczajem obsypywano nim głowy po śmierci bliskiej osoby, by wyrazić swój smutek i przypomnieć o ulotności życia. Kapłan przecież w Środę mówi “Prochem jesteś i w proch się obrócisz”. Jednak może on też wypowiedzieć inne zdanie: “Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. Te słowa są ważne, bo dopełniają znaczenia zwyczaju posypywania głów popiołem. Przypomina nam o mocy wiary, której siłę możemy budować przez podejmowane wyrzeczenia, pomoc innym i ćwiczenie naszej duchowości.
Środa Popielcowa to pierwszy dzień Wielkiego Postu, czyli czasu, w którym skupiamy się na przygotowaniach do Zmartwychwstania Jezusa. Podczas czterdziestu dni mamy tak przygotować siebie, by jak najbardziej zrozumieć pełne miłości poświęcenie Jezusa i wzmocnić naszą wiarę w Niego. Przez podejmowane wysiłki i wyrzeczenia kształcimy naszą pokorę, której symbol jest w posypywaniu głów popiołem i rozumieniu bólu i śmierci.
Post kojarzy nam się z wieloma rzeczami. Często wiążemy go z ograniczeniem jedzenia, np. mięsa lub spożywanie określonej liczby i wielkości posiłków w ciągu dnia. Idąc dalej, kojarzymy go też z odcięciem, ułożeniem czegoś. Te czterdzieści dni to okazja, by oczyścić swoje serce, by znaleźć w nim jak najwięcej miejsca na przyjęcie nauki Chrystusa. Popiół również symbolizuje odnowę. Być może jest to dziwne, że co roku tradycja katolicka mówi nam, abyśmy szukali czegoś w sobie na nowo. Gdy uświadomimy sobie, że kolejne miesiące doświadczają nas coraz bardziej, a przez to zmieniają, skupienie się na uporządkowaniu swojej wiary jest ważne. Oprócz tego, jest bardzo wiele do zrozumienia w Przykazaniach, dlatego nie powinniśmy marnować czasu Wielkiego Postu i zacząć go wykorzystywać od pierwszego, wstępnego dnia. Wielki Post to czas wyciszenia siebie i przygotowania na najważniejsze święto dla chrześcijan.
Środa Popielcowa, która rozpoczyna Wielki Post, to już pierwszy z czterdziestu dni przygotowań do Wielkiej Nocy, to znaczy, że… może nie warto marnować czasu i lepiej zacząć działać od pierwszego dnia :)! Dobre przygotowanie do przeżycia Wielkiego Postu wymaga dobrego planu. W kolejnym artykule przedstawimy Wam pomysł, co zrobić, by lepiej przygotować się do Wielkanocy.
Zobacz nasz poradnik Jak przygotować się do Wielkiego Postu?
Zobacz nasz poradnik Jak przygotować się do Wielkiego Postu?